• 28 marca 2024

Choć wiemy na jej temat coraz więcej, schizofrenia nadal uważana jest przez wiele osób za temat tabu. Czy można jednak wyjaśnić, co sprawia, że choroba ta tak bardzo nas niepokoi?

Czym jest tak właściwie schizofrenia?

Nazwa choroby jest połączenie greckich słów oznaczających odpowiednio rozszczepienie oraz umysł. Warto jednak podkreślić, że mylne jest dość popularne przeświadczenie o tym, że schizofrenia oznacza posiadanie więcej niż jednej osobowości oraz „rozdwojenie jaźni”. Bardziej prawidłowe jest stwierdzenie, że mamy do czynienia z rozdźwiękiem pomiędzy tym, co osoba chora robi, czuje oraz myśli. Najczęściej mamy więc do czynienia w tym przypadku z uczuciami i zachowaniem niedostosowanym do sytuacji, to zaś prowadzi tak do zaburzeń w funkcjonowaniu, jak i do rozpadu osobowości pacjenta.

Osoba, która zmaga się z chorobą ma problem z krytycznym i realistycznym ocenieniem własnej osoby. Nie ocenia też prawidłowo tego, co znajduje się w jej otoczeniu, a także – kontaktów z innymi osobami. Prowadzi to do nie do końca świadomej ucieczki od świata zewnętrznego. Schizofrenia jest chorobą przewlekłą, w przypadku której pewne jest jedno – powinna być leczona. Ma wiele rodzajów, najpopularniejsza w Polsce schizofrenia paranoidalna wcale nie jest więc jedyną, z która możemy mieć do czynienia.

Badania naukowe potwierdzają, że mózg schizofreników funkcjonuje nieco inaczej niż mózg osób zdrowych. W jednej jego części nadmiernie wydzielana jest dopamina, w innych jego okolicach nie ma jednak tego neuroprzekaźnika. To właśnie dopamina obecna w nadmiarze sprawia, że odczuwanie bodźców ze świata zewnętrznego jest utrudnione.

Prawdopodobieństwo zachorowania na schizofrenię szacowane jest na poziomie jednego procenta, nie można przy tym wskazać na płeć, która musi w większym stopniu liczyć się z ryzykiem jej wystąpienia. Warto zwrócić uwagę także na to, że mówiąc o schizofrenii mamy na myśli chorobę charakterystyczną przede wszystkim dla ludzi młodych, a ponad połowa pacjentów zaczyna chorować jeszcze przed trzydziestymi urodzinami. Schorzenie rozwija się stopniowo i choć pewne zmiany w zachowaniu chorego są widoczne dla otoczenia relatywnie wcześnie, najbliżsi są w stanie długo je usprawiedliwiać. Charakterystyczne dla schizofrenika wycofywanie się z życia także jest procesem postępującym. Zwykle najpierw pojawia się nieufność i podejrzliwość, a dopiero potem – brak jakiejkolwiek woli wychodzenia z domu. Choroba wymaga leczenia, należy liczyć się przy tym z tym, że będzie ono trwać do końca życia pacjenta.

W poszukiwaniu przyczyn

Odpowiedź na pytanie o to, skąd się bierze schizofrenia jest wyjątkowo trudne. Jej przyczyny nie są do końca znane medycynie, możemy jednak wskazać dziś na czynniki mające wpływ na rozwój zaburzenia. Przeważnie mówi się w tym kontekście o czynnikach biologicznych, genetycznych i społecznych, duży nacisk kładzie się jednak również na czynniki psychologiczne oraz środowiskowe. Te ostatnie mają szczególne znaczenie w przypadku osób, które ze względu na rodzinne obciążenie są predysponowane do choroby.

Komentarze (0)

Zostaw komentarz
Top